Postanowiłam
założyć blog. Długo się zmagałam z tą pokusą, bo po co właściwie? Może
dlatego, że uwielbiam obserwować świat i go opisywać. Że pisanie jest zabawą,
która - poza teatrem - daje mi najwięcej radości. Że poprzez pisanie, reżyserię
czy w ogóle sztukę łatwiej mi odkrywać piękno Boga i o Nim opowiadać. I że po
prostu chcę się z Wami dzielić rozważaniami Ewangelii, szkolnymi przygodami w
mojej pracy z młodzieżą, dokonaniami teatralnymi i literackimi, wierszami i
wszystkim, co jest mi bliskie i dla mnie ważne. Może też dlatego, że
rzeczywistość przedstawiana w mediach wygląda na ogół bardzo ponuro, a przecież
wokół mnie dzieje się tyle dobra i życie jest naprawdę piękne, nawet z tym
całym absurdem, bólem i niesprawiedliwością. Bo przecież jestem świadkiem
Pustego Grobu czyli nadziei...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz