niedziela, 22 grudnia 2019



Niedzielnie…


SPOWIEDŹ ŚWIĘTEGO JÓZEFA

zakochałem się w samo południe
nie zdążyłem nawet
zwilżyć spoconej twarzy
i zmienić tuniki

zakochałem się w samym środku pracy
we włosach miałem jeszcze trociny
i nie wiedziałem
co zrobić z niezgrabnymi dłońmi
które jeszcze pokrywał pył z heblowanych desek

zakochałem się w kobiecie utkanej ze światła
niematerialnej jak modlitwa
o oczach jak Jezioro Galilejskie

zostań moją żoną
powiedziałem
przytrzymując jej dzban gdy czerpała wodę

nie wiedziałem
że to będą najsłynniejsze oświadczyny
w historii ludzkości

gdybym wiedział
może bym wypuścił z rąk dzban
który by się roztrzaskał z płaczem
o spękaną ziemię

może bym uciekł
z tej opowieści
pozostawiając osieroconą ludzkość

ale zostałem

ze swoim niezrozumieniem
gdy w kobiecie utkanej ze światła
zaczęło pęcznieć
nowe
obce dla mnie
życie

gdy w kobiecie utkanej ze światła
zaczęło kiełkować zbawienie

(Kłodzko, 22. 12. 2019)


2 komentarze:

  1. Piękne i pełne emocji. Zobaczyłam ten moment zakochania i dojrzewania do niezwykłej, ponadludzkiej miłości.Jestem pełna podziwu dla Siostry wrażliwości i wyobraźni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za te piękne słowa i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń