niedziela, 15 grudnia 2019



Niedzielnie…

„Niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię” (Mt 11, 2 – 11)
Gdzie te cuda? Dlaczego ich nie dostrzegam w swoim życiu? Chyba nikt nie jest wolny od takich pytań…
NIEWIDOMI WZROK ODZYSKUJĄ. Patrzą sercem. Dostrzegają w swoim życiu to, co dotąd było zakryte: Bożą obecność.
CHROMI CHODZĄ. Chodzenie jest działaniem. Wymaga opuszczenia strefy komfortu. Droga może mnie zaprowadzić w rejony, w które bez Boga nigdy w życiu bym się nie zapuściła. I uczynić ze mnie prawdziwego świadka wiary.
TRĘDOWACI ZOSTAJĄ OCZYSZCZENI. Nie ma takiego grzechu, którego Jezus by nie wybaczył, bo zaniósł je wszystkie na krzyż. Nie ma takiego trądu, którym On by się brzydził. Nie ma takiej choroby, z której On nie mógłby mnie uzdrowić. I choć czasem fizycznie choroba postępuje, choć kończy się śmiercią, to nikt ani nic nie jest w stanie mi odebrać radości i nadziei. I to jest właśnie niebo na ziemi, zapowiedź tego nieba, w którym już nie będzie fizycznego cierpienia.
GŁUSI SŁYSZĄ. Co słyszą? Głos Boga. Jego Słowo zaczyna brzmieć jak Dobra Nowina czyli komunikat skierowany konkretnie, osobiście DO MNIE. Przemienia moje serce. Sprawia, że chcę się upodobnić do Chrystusa. Chcę wybaczać. Patrzeć na siebie, drugiego człowieka, swoje życie Jego oczami, bez oceniania, osądzania, szufladkowania, narzekania – czyli po prostu kochać. A miłość widzi to, co najlepsze i najpiękniejsze.
UMARLI ZMARTWYCHWSTAJĄ. W Ewangelii Łukasza jest przypowieść o synu marnotrawnym. Kiedy utracjusz wraca skruszony do domu i spodziewa się, że w najlepszym wypadku będzie musiał ciężko odpracować swoją lekkomyślność jako najemnik ojca, słyszy: „Ten mój syn był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się” (Łk 15, 24). I tak nas traktuje Bóg. Tęskni za nami, a gdy do niego wracamy, cieszy się. Tak po prostu! Dotknięcie Bożej miłości sprawia, że zaczynam ŻYĆ czyli patrzeć na wszystko, co mnie otacza, i na samą siebie z nadzieją. Bo przecież moim Panem i Przyjacielem jest Zwycięzca
Śmierci.
Dzisiaj Niedziela Radości – zapowiedź Bożego Narodzenia. Może być też zapowiedzią mojego i Twojego nowego narodzenia – dla Chrystusa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz