Niedzielnie…
Czas
się wypełnił. Bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w
Ewangelię.
(Mk 1, 15)
Królestwo Boże jest
bliżej niż mi się wydaje. Teraz. Tutaj. Kiedy nic nadzwyczajnego się nie dzieje
i czasem się chce gryźć ścianę.
Czas pandemii jest dla
mnie pustynią. Mam ograniczone możliwości wyjazdów, spotkań, rzucenia się w wir
jakiejś nowej działalności, która by mnie pochłonęła i pomogła uciec od Boga i
samej siebie. Zawsze tak robiłam, a tu nagle wszystkie furtki się zatrzasnęły.
Królestwo Boże jest
bliżej niż mi się wydaje. Nawrócić się mogę tylko DZISIAJ. Opowiedzieć o
Jezusie i Jego miłości mogę tylko tym, których spotykam DZISIAJ. Pani, która
chce się umówić ze mną na kawę. Dziewczynie, której nie odpisałam na wiadomość.
Dzieciom przygotowującym się do I Komunii i i ich rodzicom z naszej parafii. Młodzieży
na zdalnej katechezie. Moim współsiostrom.
Mamie, która dzwoniła, bo chciała ze mną porozmawiać, a ja nie odebrałam
telefonu.
Bardzo zwięzła ta
dzisiejsza Ewangelia. Mówi: masz tę jedną chwilę. To jest Twoja pełnia czasu. Nie
wiesz, czy będzie następna. Królestwo Boże
jest tuż obok. Poza granicą twojego zwątpienia, rutyny, lenistwa. Dzieli cię od niego ten jeden krok wyjścia z
twojej strefy komfortu.
Co to znaczy? „Królestwo
Boże” – czyli życie w bliskości Boga. Z tymi problemami i ograniczeniami, które
mam, nawet z tym lękiem i niewiarą - ale
z Nim.
Jeden krok w Jego
stronę może w moim życiu zmienić wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz