Niedzielnie…
Dziś
spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście.
(Łk 4, 21)
„Innego końca świata
nie będzie.” – powiedział Czesław Miłosz.
„Innego królestwa
Bożego nie będzie.” – mówi Ewangelia.
Królestwo Boże jest
zawsze początkiem, a nie końcem. Zaczyna się w moim i twoim sercu. Zawsze,
kiedy pokonuję własne wygodnictwo i egoizm, kiedy wybaczam, kiedy widzę brata w
człowieku, który ma inne poglądy na istnienie Boga, politykę, Wielką Orkiestrę
Świątecznej Pomocy, szczepienia, moralność, katastrofę klimatyczną czy co tam
chcecie.
Królestwo Boże zaczyna
się wtedy, kiedy zauważam, że zostawiłam po sobie bałagan w kuchni, i go
sprzątam, bo mojej współsiostrze to przeszkadza. Podaję taki mało spektakularny
przykład, bo to akurat nie jest moja mocna strona i wiem, jak bardzo muszę
pracować nad uważnym traktowaniem zlewu, blatu i podłogi pełnej okruszków…
I choć na zewnątrz szaleje
pandemia, a światu grozi kolejna wojna, obok mojego domu przechodzi Chrystus i
mówi: „Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście.’
DZIŚ.
Czy Go rozpoznam i otworzę
drzwi, czy zachowam się tak jak mieszkańcy Nazaretu?
Dziękuję
OdpowiedzUsuń