niedziela, 23 stycznia 2022


 

Niedzielnie…

 Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. (Łk 1, 1 – 4)

 Wzrusza mnie ten konkret. Ewangelia nie jest przesłaniem rzuconym w próżnię, do bliżej nieokreślonej ludzkości. Adresat Dobrej Nowiny ma swoje imię: to ty i ja. „Teofil” – czyli „miłujący Boga”. Jestem zaproszona do tego, żeby kochać Boga i przyjąć Dobrą Nowinę.

Ale to także zaproszenie do tego, żeby się nią dzielić z tymi, którzy są najbliżej: w moim sąsiedztwie, miejscu pracy, domu. Ludzie, do których jestem posłana, mają twarz i imiona. Nie są anonimowi. Tak jak ja dla Chrystusa jestem kimś wyjątkowym, nie anonimowym – tym, jedynym, niepowtarzalnym adresatem Ewangelii. Niedziela Słowa Bożego przypomina, że Biblia to Boże wyznanie miłości do człowieka. KONKRETNEGO człowieka.

Wzrusza mnie ta spersonalizowana dedykacja. Przypomina, że ja mam tak samo traktować ludzi, których Bóg stawia na mojej drodze: w sposób wyjątkowy.

Dużo mam jeszcze w tej kwestii do zrobienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz